Nadawanie imion szczenięciom to zawsze bardzo emocjonujący moment. Każda hodowla ma swoje zwyczaje i upodobania. Ja również staram się, aby imiona Lizusów trzymały się pewnej ustalonej przeze mnie konwencji. Niektórzy kolekcjonują imiona, zapisują je w zeszycikach i po narodzinach maluchów mają już przygotowane całe zestawy na poszczególne litery. Ja nigdy (poza jednym wyjątkiem) nie wyszukuję wcześniej psich imion. Dopiero kiedy maluchy się urodzą, przyglądam się im i wymyślam, jakie imiona najlepiej do nich pasują. Pieska z tego miotu nazwałam Faraj. Imię to oznacza remedium, lekarstwo, odtrutkę. Kiedy patrzy się na słodkie minki tego malucha, od razu robi się cieplej na duszy.
Suczka dostala imię Fadi-La. Oznacza ono doskonałą kobietę, atrakcyjną i o pięknym wnętrzu. Imiona te są znane w krajach afrykańskich, głównie muzułmańskich, ale nie tylko.
Na przedstawionych zdjęciach szczenięta mają 8 dni. Następna sesja będzie już po otwarciu przez nie oczu.