Co jamniki najchętniej robią w zimie, kiedy za oknem śnieg i trzaskający mróz? Odpowiedź może być tylko jedna: wylegują się na kanapie, najlepiej na milutkim, mięciutkim kocyku. Właśnie takiemu błogiemu lenistwu oddaje się teraz Alchi Lizus Maksimus i marzy o wiośnie, kiedy będzie mógł znów przenieść się za Warszawę i rozpocząć sezon działkowy.
Od wiosny do jesieni kopie nory, poluje na żaby i małe ptaszki, przenosi szyszki i patyki, teraz musi zadowolić się psimi zabawkami, ze sznurka, gumy i plastiku.