Dawno nie było tak pięknego święta zmarłych... Pogoda prawdziwie letnia, ludzie chodzą z krótkimi rękawami, dlatego wspólnie z Jolą Oporską i Bożeną Królikowską stwierdziłyśmy, że koniecznie musimy zabrać nasze jamniki długowłose na wspólny spacer. Tradycyjnie już wybrałyśmy Pole Mokotowskie. Jest przepięknie! Drzewa różnokolorowe, nadal bogate w liście, bo dawno nie było deszcze, który mógłby je strącić. Psy biegały uszczęśliwione, a my daliśmy im czas na to, by się wyszalaly, a potem udaliśmy się na malowniczą górkę, aby zrobić kilka zdjęć, na tle wspaniale prezentującego się, rozłożystego drzewa z żółtymi liśćmi. Nie sposób było jednak ustawić do wspólnej fotki samych jamników. Podekscytowane, natychmiast rozbiegały się na wszystkie strony, szczekając na inne psy, których w parku było sporo. Jedynym wyjściem było wziąć nasze jamniki na ręce. Poniżej na zdjęciach od lewej Bożena, Jola i ja oraz: Shangri-La, Faraj, Emiko, Aluzja, El-Maraya i Basim.
Mój mąż Mariusz zrobił też każej z nas osobno zdjęcia z jamnikami.
I jeszcze solowa sesja Faraja.