Ostatni weekend obfitował we wrażenia. Wraz z moją przyjaciółką Ewą Dąbrowską, właścicielką hodowli Hokus Pokus z Perłowej i ośmioma jamnikami, wybrałyśmy się na dwie wystawy międzynarodowe do Serbii, w miejscowościach Topola i Natalinci. Nasze nadzieje i plany zostały zrealizowane w 100 procentach – przywiozłyśmy do Polski szóstkę Championów Serbii. Basim Lizus Maksimus jechał na luzie – jemu, jako „dyplonowanemu” championowi kilku krajów, wystarczyło do zdobycia nowego tytułu wygrać klasę championów (CAC, resCACIB). Shangri-La Lizus Maksimus i Shergol Lizus Maksimus (wł. Aleksandra Sękowska-Miros) mieli poważniejsze zadanie, bo musieli otrzymać dwa CACIB-y. Na szczęście obojgu się udało, Shergol ponadto dostał tytuł Zwycięzcy Rasy i dwa razy stanął na podium: w Topoli na drugiej lokacie (sędzia Milic Ralic z Serbii), a w Natalinci – na trzeciej (sędzia Vlada Videnovic z Serbii).
Poniżej dwójka miotowego rodzeństwa, Shergol i Shangri-La, w Natalinci, już jako Championy Serbii.