Ten dzień musiał nadejść... Wczoraj pożegnałam czteromiesięczną jamniczkę długowłosą króliczą z miotu E. Malutka Elsu-La Lizus Maksimus zamieszkała na południu Szwecji, w hodowli jamników długowłosych miniaturowych i króliczych Lobbengården, gdzie była oczekiwana od prawie trzech lat. Jeszcze w styczniu byłyśmy umówione z Lillan Lobben, że przywiozę szczenię do niej osobiście, aby wiedzieć, jak jamniczka będzie mieszkała i poznać lepiej hodowczynię, jej rodzinę oraz wszystkie psy. Zanim jednak Elsu-La wyjechała, odbyło się w Polsce kilka rodzinnych pożegnań. Było ostatnie spotkanie z wujkiem Szamanem i jego właścicielami, Ewą i Piotrem, a także z siostrą Dalayą i jej panią Kasią.
Poniżej grupa spacerowiczów na łódzkiej polanie. Elsu-La i El-Maraya nie chciały siedzieć z dorosłymi, więc miały robione fotki oddzielnie.
Tutaj z lewej Elsu-La, z prawej El-Maraya.
I jeszcze moje zdjęcia z siostrami (i resztą ferajny) na pamiątkę, na przepięknej podwarszawskiej łące ze stokrotkami, którą pokazała mi kilka dni wcześniej Ewa Dąbrowska.
Wszystko to działo się w niedzielę, 28 maja, a już we wtorek bladym świtem poleciałam z Elsu do Szwecji, aby zostawić ją w jej nowym domu (i oczywiście sprawdzić, gdzie i jak będzie mieszkała...). Jamniczka na początku była bardzo radosna. Okazało się, że ma kompankę do zabawy, 1,5 miesiąca młodszą od siebie szorstkowłosą Lunę. Od razu znalazły wspólny język. Dołączyła do nich też roczna długowłosa Rakel.
Lillan Lobben hoduje jamniki od dziecka. Wiedzę o nich czerpała od mamy, która również była wielką wielbicielką tej rasy. Dba o to, by psy miały codziennie dużą porcję ruchu, chodzi z nimi na długie spacery po bardzo zielonej w tamtym regionie Szwecji okolicy. Jamniki mieszkają w domu, a do dyspozycji mają na co dzień prywatny las.
Elsu-La była trochę smutna, kiedy zorientowała się, że nie przyjechałyśmy z wizytą, ale że ją opuszczam. Dla mnie rozstanie z suczką, która skończyła już 4 miesiące, również nie było łatwe, wracałam do domu z wilgotnymi oczami, ale już na drugi dzień dostałam od Lillan informację, że nasza ukochana Elsunia bawi się ze wszystkimi jamnikami (w hodowli są w tej chwili 4 dorosłe i szczenię) i cieszy na jej widok. Mam nadzieję, że szybko w pełni się tam zaklimatyzuje. Dużo szczęścia malutka!
Na zdjęciach poniżej Elsu-La ze swoją nową właścicielką i sama, podczas naszego spaceru po jamniczym lesie.